Ostatnio dużo rzeczy działo się w moim życiu, na dużo rzeczy nie miałam czasu. Byłam pochłonięta wieloma sprawami, dlatego też zaniedbałam swojego bloga... Wracam tutaj (znowu) z pewnymi przemyśleniami i postanowieniami... Od września zaczynam klasę maturalną, postanowiła, że codziennie będę dodawać jakąś notkę z przebiegu dnia, z przygotowania etc. Będziemy wspólnie odliczać do matury :D
Po drugie za niedługo są wakacje, idealny czas do spędzenia z przyjaciółmi, a to kolejny powód, aby wrzucać więcej notek dla blog ^^ ( swoją drogą ja już wczoraj zaczęłam wakacje tripem :D)
Po trzecie opowiem dzisiaj trochę o wymianie z Włochami, w której brałam udział jakiś czas temu (dokładnie to w kwietniu, więc spóźniłam się prawie dwa miesiące z tym wpisem, no ale cóż xd)
A więc przechodząc do rzeczy:
Nasza szkoła bierze udział co roku w wymianie. W ubiegłym roku była to wymiana z Włochami w południa, w tym roku z północy, a dokładnie Florencja
Cała wymiana miała miejsce od 11-18 kwietna tego roku. Nocowaliśmy u rodzin (wcześniej to my gościliśmy tych włochów w swoich domach)
Do Florencji wyjechaliśmy w sobotę 11 kwietnia o godzinie 20:00 na miejsce przyjechaliśmy 12 kwietnia o 11:00. Nasi włosi (chyba) z utęsknieniem czekali na nas :D I tak zaczął się pierwszy dzień:
PARK
FLORENCJA NOCĄ
PLAC MICHAŁA ANIOŁA, FLORENCJA
Na drugi dzień włosi przygotowali nam występy artystyczne i zwiedzanie Florencji
(nagrania nie są najlepszej jakości, ale zawsze to coś, czyż nie?:D)
Łazienka we florenckiej szkole ;)
Polacy też potrafią śpiewać :D
Dzień zakończyliśmy oczywiście imprezą ;3
Kolejnego dnia, udaliśmy się na wycieczkę do Siena i okolic (piękne miasto ♥ )
Muzeum i rzeźba Dawida
A wieczorem 18nastka jednego z włochów ♥
I ostatnie dni - Lucca, Pisa i Marina di Pisa
Wieczorna herbatka
Marzenia się jednak spełniają, trzeba tylko w nie trochę bardziej uwierzyć. Moje się spełniło, teraz czekam, aż kolejne zaczną się spełniać...
Były chwile szczęścia, ale były też chwile smutku
Były chwile szczęścia, ale były też chwile smutku
I nadszedł dzień powrotu :(
To był najlepszy tydzień w moim życiu, To byli wspaniali ludzie... nigdy ich nie zapomnę, do dzisiaj tęsknie za Cateriną i Leonardem, za Nadią, za Debhorą...
Dziękuje <3
Zawsze chciałam wziąć udział w takiej wymianie, to musi być świetne przeżycie :)
OdpowiedzUsuńMój kanał na yt
Mój blog