niedziela, 27 grudnia 2015

Spontanicznie

Kochani, dzisiaj miałam nic nie pisać, ale jak weszłam na bloga i zobaczyłam statystyki byłam bardzo mile zaskoczona, pierwszy raz taka wysoka aktywność, ponad 200 wyświetleń w jeden dzień, za co bardzo Wam dziękuję.

Jednak dzisiaj przychodzę do Was z czymś zupełnie innym, a mianowicie dla miłośników muzyki gorąco polecam dwa kawałki mojego przyjaciela, które możecie odsłuchać sobie na youtube. Moim zdaniem chłopak ma talent i warto go pokazać dlatego ja udostępniam to Wam i czekam na opnie. Nie każdemu może przypaść to do gustu, ale mimo wszystko zapraszam gorąco, bo myślę, że warto choćby dla samego sensu słów ;)

piątek, 25 grudnia 2015

Z wizytą przy Wigilijnym stole

Jakby na to nie patrzeć mamy półmetek Świąt Bożego Narodzenia. Jeszcze jutro i zaczynamy normalny tydzień. Dla niektórych będzie oznaczało to powrót do pracy i do codziennych obowiązków

Ale za nim to nastąpi zatrzymajmy się, a nawet cofnijmy się do ubiegłego dnia, powspominajmy ten rodzinny czas przy Wigilijnym stole, porozmawiajmy o tym, bo przecież u każdego ten dzień ma chyba zupełnie innych charakter, wystrój, a tradycje są również odmienne. Jak to jest u mnie? Zaraz wszystko Wam opowiem ;)

czwartek, 24 grudnia 2015

Raport społeczny - pamiętajmy o innych

Ostatnio czytając pewien magazyn natchnęłam się na bardzo interesujący, ale jednocześnie smutny artykuł. Wszyscy mówią o ludziach bezdomnych, którzy Wigilię spędzą samotnie z powodu braku rodziny, lub z własnego wyboru, ale zapominamy, że są ludzie, którzy również spędzą Wigilię, może nie samotnie, ale bez rodziny. Nie z wyboru, ale powiedzmy z przymusu, z powodu zawodu jaki wykonują, z powodu pracy. I nie chodzi tutaj o ludzi na stacji benzynowej, ale o ludzi, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo, albo o ludzi, którzy nie zdążą wrócić na Wigilię...

Jeszcze chwila i wszyscy zasiądą wspólnie do wieczerzy, No właśnie nie wszyscy...

Dla strażaków komenda jest drugim domem, znajomi z pracy są jak druga rodzina, a święta i tak są wtedy smutne...

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Torebka na prezent

Hej, hej, przychodzę dzisiaj do Was z małą inspiracją. Oglądałam ostatnio jakiś program w telewizji i tam pokazywali jak fajnie ozdobić lub wykonać torebkę na prezent. Postanowiłam podzielić się z Wami jednym z pomysłów, który wykorzystałam to zrobienia prezentu dla mojego nastoletniego brata.

Do wykonania torebki potrzebne Wam będą:

  • szara, papierowa torebka
  • papier kolorowy
  • cyrkiel
  • klej
  • nożyczki

niedziela, 13 grudnia 2015

#1 BlogMas

Grudzień już trwa, pogoda za oknem jednak nie wskazuje na to, że jest to okres zimowy. Jako dziecko pamiętam, że śnieg zawsze był na Mikołajki już, wtedy wiedziało się, że Święta tuż, tuż. Teraz jedynie o tym przypomina nam kalendarz...

czwartek, 3 grudnia 2015

"Mam iPhon'a - jestem fajny!"

Na początek chcę zaznaczyć, że post nie ma na celu obrażenia żadnego osobnika. Jeśli nie macie dystansu do siebie i do świata to dla własnego dobra nie przechodźcie do czytania dalszej części postu ;)

poniedziałek, 30 listopada 2015

My heart will go on and on

Trochę dzisiaj posmęcę, posmucę, ale może każdy z Was wyciągnie z tego jakieś przesłanie i morał.



Ten blog jest dla mnie czymś ważnym, były na nim dobre jak i złe chwile, mimo że nazwy zmieniały się, zmieniał się design, tematy też są różne, to jednak gdzieś głęboko ten blog jest wciąż taki sam, bo jest mój. Ja też się zmieniam, kształtuje się moje "ja". Częściowo przez to co tutaj robię, co czytam, co piszę, czym się inspiruję, ale też przez to, że jestem coraz starsza i nabieram życiowego doświadczenia. Dlaczego więc ten blog jest taki sam? Dlaczego po prostu nie założę nowego tylko zmieniam go i przekształcam. Po prostu tu się coś narodziło i to coś tutaj zostanie. Zrobię tera mały Look Back. Będzie trochę dziecinnie, będzie można się z czegoś pośmiać, trudno. Początki są trudne.
Od tego posta zaczęło się coś co zmieniło moje dosłownie o 180 stopni
>> KLIK <<

BlogMas 2015

Jutro jest grudzień (jakież to odkrywcze, wiem). Nie wiem czy powinnam się z tego powodu cieszyć, czy nie. Ale powiedzmy, żer tak ten fakt wprawia mnie z totalną euforię. Może to dobry czas, aby zrobić przerwę w blogowaniu i skupić się, aby przygotować się do świąt nie tylko materialnie, ale też tak duchowo? Przeszły mi takie myśli, ale jednak stwierdziłam, że nie.
Doszłam do wniosku, że mogę spróbować "wyzwania" jeśli można to tak nazwać z pisaniem notek pt.: BlogMas, podobnie jak VlogMas. Zainspirował mnie do tego ten blog >> KLIK <<

piątek, 27 listopada 2015

# Make up Routine

Dzisiaj przychodzę z nietypowym postem, mało kreatywnym, ale może okazać się przydatny, a przynajmniej mam taką nadzieję. A więc zaczynamy!



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na początek nakładam bazę na twarz - w moim przypadku jest to po prostu krew na dzień od Ziaja liście Manuka 


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Co jakiś czas używam korektora punktowego w żelu przeciw wypryskom z kwasem salicylowym z firmy Clear Skin.
W moim wypadku świetnie sprawdza się na zatkane pory, a nie koniecznie na wypryski



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następnie nakładam  pod oczy i w okolice nosa korektor w płynie firmy Miss Spoty Liquid Concealer z witaminami E i C. Niestety nie polecam go, jest okropny. Od biedy daje radę, ale jestem z niego bardzo nie zadowolona.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następnie na górną powiekę nakładam korektor w sztyfcie firmy Essence. Świetnie kryje i matuje, dodatkowo jest bardzo wydajny i łatwy w aplikacji



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na to wszystko nakładam Krem BB firmy Under20. Nie zamieniłabym go na żaden inny



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na krem BB nakładam puder Lovely Sculpting do konturowania twarzy, aby nadać jej ładny wygląd ;)
Sun - wyrównuje kontur twarzy
Matte - matuje i wygładza niedoskonałości cery
Shine - rozświetla skórę


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Teraz mogę zając się okiem. Kiedy mam czas bawię się w malowanie oka cieniami, jednak rano przed szkołą nie mam nigdy na to czasu więc szybka kreska eyelinerem musi wystarczyć.
Używamy do tego eyelinera firmy Wibo Waterproof. Szybko schnie, nie kruszy się i nie rozmazuje się. Dla mnie idealny


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na linie wodną oka nakładam eyeliner od Avon 


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

I na sam koniec tusz do rzęs firmy Rimmel 





środa, 25 listopada 2015

Cofnijmy czas przecież to takie proste

Czasami człowiek czegoś żałuje, czasami człowiek chciałby coś zmienić, czasami człowiek chciałby po prosty cofnąć czas... Czy to możliwe?


Odpowiedź jest jednoznaczna. Oczywiście, że nie. Ludzka natura jest tak, że myślimy po czasie. Każdą sytuację analizujemy dopiero po czasie, wtedy kiedy jest już za późno na cokolwiek, a my nie wiemy jak wybrnąć z sytuacji. Zaczynają nam chodzić po głowie różne myśli... Trzeba jakoś rozwiązać problem, trzeba cofnąć czas, ale moment! Przecież nie można cofnąć czasu.

poniedziałek, 23 listopada 2015

# Haul Studniówkowy

W życiu każdej dziewczyny, która ma za niedługo maturę pojawia się pewna sytuacja, pewien wyjątkowy dzień (oprócz ślubu rzecz jasna), że musimy ubrać się elegancko, dostojnie, z klasą. Mowa tutaj o studniówce. Mnie również to dopadło. Na początku się tym zupełnie nie przejmowałam, ale nadszedł czas kiedy pomyślałam "Studniówka 6go stycznia, a ja nie mam nic jeszcze" Rzuciłam się w wir zakupów i w końcu kupiłam wymarzoną sukienkę i wymarzone szpilki.
Mam nadzieję, że w całości z makijażem i uczesanymi włosami będzie to się wszystko pięknie komponować

niedziela, 22 listopada 2015

Eksperyment, przemyślenia, wnioski

Kochani ostatnio postanowiłam przeprowadzić pewien eksperyment, tak na prawdę niczego on nie dowodzi, ale może daje trochę do myślenia i do zastanowienia się. Nie było to łatwe doświadczenie, jedno jest pewne, drugi raz tego nie będę robić. Teraz jednak chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami i wnioskami, a na końcu poznać Wasze zdanie w tym temacie.

Każdy z Was pewnie słyszała o pewnym portalu, można go chyba śmiało nazwać jako Portal Społecznościowy - fotka

Kartki świąteczne

W telewizji już coraz więcej możemy zobaczyć różnego typu reklam o świętach, o przygotowaniu kolacji Wigilijnej, a ja postanowiłam pokazać co grupa młodzieżowa ze Starego Bielska robi przed Świętami.

Od paru lat wykonujemy własnoręcznie kartki świąteczne - może nie są one super perfekcyjne jak te zakupione w sklepie, ale mimo wszystko nie wyglądają źle. Z doświadczenia wiem, że, kiedy dostanie się własnoręcznie wykonaną kartkę cieszy ona bardziej. Dlatego też później sprzedajemy ta kartki. Nie mamy ustalonej ceny - wolne datki. Chcemy przez to sprawić przyjemność innym, a jednocześnie sami mamy z tego satysfakcję. Spędzamy wiele godzin wspólnie, mamy przy tym świetną zabawę, a na koniec widzimy zadowolone twarze ludzi - aż miło robi się na sercu.

Jeśli zdecydujecie się na tego typu kartki świąteczne w tym roku to może zainspirujecie się naszymi pomysłami, które są proste, skromne, a jednocześnie efektowne

niedziela, 8 listopada 2015

Jesteśmy inni, a jednak tacy sami

Spóźniam się z postem, aż o tydzień. Wynika to z dużego zamieszania, mnóstwa obowiązków i nauki. Jednak stwierdziłam, że lepiej późno niż wcale, a jest to dla mnie bardzo ważne, aby napisać o tym. Może chociaż część z Was uświadomić.

Róża Lutra - symbol Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego 

Włosy - piękno kobiety

Znowu znalazłam chwilę czasu, aby zajrzeć do Was i napisać kolejną notkę.
Na wstępie chciałam powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczona odzewem z Waszej strony jaki wzbudził mój ostatni post. Jest to jak najbardziej bardzo miłe zaskoczenie. To daję wiarę, że jednak są na świecie dobrzy ludzie

Dzisiejszy post poświęcę włosom.

środa, 28 października 2015

NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI !

Czytając tego posta na blogu http://juulyblog.blogspot.com/ nie mogłam przejść obok niej obojętnie i postanowiłam podzielić się tą notką dalej. Liczę, że Wy zrobicie to samo. Kilka minut na przeczytanie to jeszcze nie strata czasu, a dla kogoś może okazać się to zbawienne. 

# Ulubione aplikację

Długo myślałam czy powinnam dodać tego typu post. Po namyślę stwierdziłam, że owszem czemu nie, mogę spróbować i tak o to dzisiaj przyszedł czas na "Moje ulubione aplikację" Jednak oprócz takich standardowych aplikacji używanych chyba prawie przez wszystkich chcę pokazać kilka innych, bardzo przydatnych moim zdaniem :)

sobota, 24 października 2015

Tatuaże ZA i PRZECIW

Wracam do Was z nową dozą postów i ciekawych pomysłów na notki. Mam nadzieję, że i Wam się spodobają.

Dzisiaj postanowiłam napisać coś o tatuażach. Jest to ostatnio gorący temat wśród moich znajomych, dlatego pomyślałam, że parę słów o tym można napisać.

niedziela, 18 października 2015

#Sposoby na naukę języków obcych

Kolejny post z serii PORADY



Tym razem pod lupę wezmę języki obce, a w szczególności jakże popularny w szkołach język angielski

Z nauką języków obcych dużo ludzi ma problemy. Jedni mają kłopot z gramatyką, inni z wymową, jeszcze inni z zapamiętaniem słówek. I właśnie dzisiaj chcę pokazać Wam mój sposób na naukę słówek.

niedziela, 11 października 2015

#Jak uczyć się matematyki?

Czy zastanawialiście się kiedyś jak uczyć się matematyki?



Powszechnie wiemy, że matematyka to jeden z najbardziej znienawidzonych przedmiotów szkolnych wśród uczniów. Są dwie główne przyczyny tego zjawiska:

Samobójstwo i radzenie sobie z problemami

Ostatnio przeglądałam mojego aska, na którym zrobiło się trochę pusto i nędznie i odnalazłam pytania, na które odpowiadałam już dosyć dawno, a którymi warto podzielić się tutaj na blogu

Pierwsze pytanie dotyczyło samobójców, czy według mnie to odwaga, czy też tchórzostw

Według mnie to jednak duża odwaga. Samobójca to osoba, która nie docenia życia. Nie potrafi przyjąć go takim jakim ono jest i targnie się na swoje życie. Nie jest łatwe odebrać sobie coś co jest najważniejsze i najcenniejsze Jednak samobójca potrafi, ma do tego odwagę, według niego to jest jedyne rozwiązanie. 
Trzeba być odważnym, by zdecydować się na tak drastyczny sposób.

Zdaję sobie sprawę, że większość z Was się ze mną nie zgodzi, ale to nic nie szkodzi. Każdy ma inne zdanie na ten temat. Warto dyskutować o tym, ponieważ samobójstwo to ciągle temat tabu, którego się unika. Utarł się stereotyp, że samobójca to osoba, albo która ćpa, albo która pije, albo po prostu głupiec. Dla mnie to osoba, która miała jakiś problem, nie miała przyjaciół, z którymi mogła by się podzielić swoimi zmartwieniami, aż w końcu w takiej osobie coś pękło i zrobiła drastyczny krok ku śmierci.

Samobójca to często osoba samotna, która nie uzewnętrznia swojego bólu i cierpienia.


piątek, 9 października 2015

#1 Co ja tu robię?!

Też czasami zastanawiacie się co ja tu robię, jak się tu znalazłam/eł, dlaczego tu jestem? Od pewnego czasu i ja zaczęłam się nad tym zastanawiać. Nawet nie chodzi tutaj o moją egzystencję, ale o szkołę.

Jestem w klasie maturalnej o może trochę nieciekawym rozszerzeniu matematyczno-geograficzno-angielskim. Znalazłam się w tej klasie przez czysty przypadek. W gimnazjum zawsze byłam kiepska z matematyki, mój nauczyciel uważał nawet, że nie powinnam gimnazjum skończyć z taką wiedzą, ale mimo to zdałam egzamin na bardzo wysokim poziomie, dostałam się do liceum, jednak nie na ten profil, na którym mi zależało. Dlaczego tak się stało? Długo zadawałam sobie to pytanie i długo szukałam na nie odpowiedzi. Wmawiałam sobie, że to złośliwość losu, że to pech, że to czysta pomyłka. Pierwsza klasa minęła spokojnie, druga klasa, było ciężko, miałam chwile zwątpienia, chwilę kryzysu, ale przetrwałam. Klasa maturalna - moje oceny są coraz lepsze, czuję, że ja jestem co raz lepsza, wzbijam się ku górze, ku najlepszym uczniom w klasie I co teraz?

wtorek, 6 października 2015

Juniorzy Seniorom

Po raz dwunasty w moim mieście została zorganizowana akcja Juniorzy Seniorom

niedziela, 4 października 2015

#1 Liebster Blog Award

Dzisiaj troszkę nietypowo, czyli jak zwykle u mnie na blogu.  Zostałam niedawno nominowana do Liebster Blog Award i uznałam, że chętnie wezmę udział w tej zabawie.

Zasady są bardzo proste:
zabawa ma na celu wypromować mniej znane blogi, które znajdują się w sieci. Osoba, która została nominowana odpowiada na zadane pytania oraz sama nominuje kolejne osoby zadając im również pytania. Pytań powinno być jedenaście tak samo jak jedenaście nominowanych osób. Jak widać zasady są bardzo proste, a można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy o danej osobie, może przez to też polubić blog ;)

Zostałam nominowana przez:
http://like-a-porcelaindoll.blogspot.com/

Dziękuje za nominację :)

Daj pokój!

Znowu odwiedzam Was po krótkiej przerwie. Jeden post miał być parę dni temu, ale pozostał w wersji roboczej z powodu braku weny i chęci pisania. Dzisiaj postanowiłam to zmienić i zdać krótką relację z minionego weekend'u, bo działo się dość sporo.

Odwiedziłam miejscowość o nazwie Pokój. Jest to mała miejscowość na opolszczyźnie.


Dlaczego tam byłam? 
Odpowiedź jest prosta odbywało się tam kolejne OZME

sobota, 19 września 2015

We're children of the bad revolution

Znowu miałam krótką przerwę w blogowaniu. Wiele się wydarzyło w moim życiu, potrzebowałam czasu na przemyślenia i musiałam się odciąć na chwilę od tego "wirtualnego świata"

Oprócz oczywiście standardowo nauki miałam małą rewolucję w życiu. Można powiedzieć, że zamknęłam za sobą jakiś kolejny rozdział swojego życia, a rozpoczęłam nowy. Nie wiem jeszcze co mnie czeka, czy to będzie coś lepszego, a może zupełnie przeciwnie. Trudno stwierdzić, czas pokaże co mi przyniesie los.

Z dzisiejszego dnia co mogę Wam powiedzieć? Po raz ostatni spotkałam się dzisiaj z moją przyjaciółką. Co prawda zobaczę ją jeszcze jutro, ale dzisiaj był ostatni dzień, kiedy tak na luzie mogłyśmy się spotkać, pogadać, pośmiać się, a nawet powygłupiać. Nie wiem kiedy będziemy mieć do tego kolejną okazję, ponieważ ona wyjeżdża i już tak często nie będzie okazji do wspólnych głupot jak udawanie mimów

piątek, 11 września 2015

Long Lazy Day

Hej, hej kochani,
kolejny dzień spędziłam w domu, w moim pokoju, w moim dość ciepłym i przytulnym łóżku, jednak to nie spowodowało, że podobało mi się takie zajęcie. Wręcz przeciwnie. Moja natura nie jest tak spokojna, aby leżeć cały dzień, ba! już nawet dwa dni w łóżku. To jest bardzo męczące. Dlatego też dzisiaj postanowiłam coś zmienić i zaczęłam ambitnie czytać. Najpierw zaczęłam czytać "Gra Anioła", a następnie "Poczekajka". 

Ktoś z Was czytał którąś z tych książek? A może ktoś poleca jakąś inną?

czwartek, 10 września 2015

Życie jest zbyt krótkie, by kierować się smutkiem, topiąc problemy w wódce

Wrzesień, za oknem jeszcze ciepła, choć już jesienna pogoda, a ja co? Oczywiście jak to co roku we wrześniu, kiedy to zaczyna się szkoła muszę być chora i leżeć w łóżku. Nie było by w tym nic złego, ale w klasie maturalnej nie mogę sobie pozwolić na takie choroby. Ale cóż muszę szybko wyzdrowieć i nadrobić stracony czas.

#1 Jak pielęgnować skóre

Po przemyśleniach i analizach uznałam, że rozpocznę na blogu coś nowego i poświęcę kilka postów o urodzie, zdrowiu i relaksie. Krótki cykl może okazać się pomocny wielu z Was, a przynajmniej mam taką nadzieję.
Inspiracją do tego posta (i kilku kolejnych) była książka, którą dostałam od mamy jakiś czas temu. Po jej przeczytaniu, wiele sposobów podanych w niej wypróbowałam i okazały się być bardzo skuteczne, dlatego postanowiłam się z Wami podzielić tymi radami.

Chyba większość nastolatków ma problem z cerą tłustą i trądzikową. Nie oznacza to jednak, że tak musi być. Odpowiednia pielęgnacja i wszystko może być dobrze

wtorek, 8 września 2015

Tripy

Wczorajszy wypad na rowery uważam za udany. Przedsmak wakacji?  Zdecydowanie tak 💖
Pogoda trochę nie dopisała, zmoklismy, ale to się nie liczy, najważniejsze że z ludźmi, których uwielbiam. Przy nich ta pogoda nawet nie była straszna. W wakacje chcę więcej i w większej ekipie :D

7 days Challenge on Facebook

Ten post chciałam poświęcić wyzwaniu, które nie dawno przykuło moją uwagę na portalu facebook. Jest to na prawdę prosty "challenge", a jednocześnie pozwala nam wyrazić siebie. 
Na początku nie za bardzo wiedziałam o co chodzi w tym wszystkim. Na tablicy pojawiały się posty od znajomych treści: "God is good", "God is real" itp.

niedziela, 6 września 2015

#1 Tydzień

I mam już pierwszy tydzień szkoły za sobą. Tak na prawdę nie było źle. Myślałam, że będzie zdecydowanie gorzej. Jak to mówią strach ma wielkie oczy, i tak właśnie było. Oczywiście jak to na początku bywa lekcje organizacyjne i takie paplanie nauczycieli, ale na tym się nie skończyło. Zaczęły się zapowiedzi sprawdzianów, zapowiedzi matur, zapowiedzi ile to nam tygodni nie zostało. Po prostu moim zdaniem nie potrzebne stresowanie uczniów. Każdy kto jest w liceum wie chyba, po co do niego poszedł, wie kiedy ma maturę i wie jak ma się uczyć, aby tą maturę zdać, a to gadanie nauczycieli, albo tylko stresuje, albo tylko przynosi odwrotne skutki. Mam już zapowiedziane pierwsze sprawdziany. Będzie tego sporo w tym roku, ale byłam na to gotowa. Najbardziej cieszę się z 9 godzin matematyki i 4 godzin geografii. To są najlepsze lekcje. Nie zmienia to faktu, że trzeba się uczyć w końcu ten materiał sam się nie zrealizuje:

Trochę o muzyce

Ostatnio w jednym z komentarzy można powiedzieć, że poproszono mnie o napisanie czegoś o muzyce - jakiej muzyki słucham, dlaczego itd. Dzisiaj postaram się odpowiedzieć Wam na to i pokazać chociaż po krótce mój gust muzyczny, który nie jest specjalnie wyrafinowany, ale przecież żyjemy w wolnym kraju ;)

Mój gust muzyczny bardzo się zmieniał na przestrzeni lat, jako dziecko uwielbiałam słuchać takich zespołów jak Ich Troje, Golec uOrkiestra, Łzy, Kasia Cerekwicka, Gosia Andrzejewicz itp wykonawców, którzy byli bardzo popularni na przełomie 2000-2009/10. Generalnie muzyka jakiej słuchałam to był pop. Przypomnijmy parę moich ówcześnie ulubionych piosenek :

>> KLIK <<

>> KLIK <<

>> KLIK <<

wtorek, 1 września 2015

Sposoby na naukę, czyli jak przetrwać szkołę

Po rozpoczęciu roku odeszła mi ochota na szkołę, naukę. Nie ze względu na to, że to ostatnia klasa, za chwilę matura, ale ze względu na moją klasę, a tak na prawdę kilka osób. Ale pomijając ten fakt mogłam w końcu spotkać dawno nie widziane osoby
Jednak dzisiejszy post chciałabym poświęcić tematyce nauki. Nie znaczy to, że będę prawić kazania Najważniejsza systematyczność, Uczyć się pilnie, Nie odkładać nic na potem; owszem jest to ważne, ale nie najważniejsze. Najważniejsze to mieć pomysł i sposób na naukę - wtedy mamy już połowę sukcesu. Dodać do tego systematyczność i nauka może na prawdę przynieść zadowalające efekty.

1. Przed nauką przygotuj odpowiednio biurko, wysprzątaj i zrób na nim miejsce. Do tego weź wygodne krzesło i rozsiądź się wygodnie

piątek, 28 sierpnia 2015

Łapie chwilę ulotne jak ulotka

"To ile waży łza, kiedy Twoje serce pęknie..."


No cóż kolejny dzień skończony. Generalnie sama nie wiem jak mogę go określić. Z jednej strony był udany. Nic przykrego mnie w tym dniu nie spotkało, ale jednak z drugiej strony mógłby być lepszy. Zawsze się mówi, że mogło być lepiej, że mogło być gorzej. Tak to prawda, ale gdy tak mówimy to sami nie wiemy czy jesteśmy zadowoleni z danej sprawy. Przeżywamy wtedy wewnętrzne rozbicie... Miliony małych kawałków latają w naszym ciele, umyśle i burzą naszą harmonię...

Ale od początku. Poranek jak poranek, szybki spontaniczny - wiadomo. Trzeba było babcie zawieść do przyjaciółki, zrobić jakieś zakupy - swoją drogą odwiedziłam Rossman, co sprawiło, że pozytywnie nastawiłam się na cały dzień (no, a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało). Pozałatwiałam kilka spraw itp.,itd. O 15:30 umówiłam się z najlepszą koleżanką, że po nią pojadę i pojedziemy razem na parafię na nasze tzw.: "popołudnie z grami".

środa, 26 sierpnia 2015

Get ready to school

Powrót do szkoły nie koniecznie musi być straszny i oznaczać tragedii. W końcu wakacje przyjdą na nowo. Teraz się kończą dlatego trzeba odpowiednio przygotować się do szkoły, aby przeżyć kolejny rok, kolejne 10, bądź 8 miesięcy (maturzyści będzie ciężki rok, a później najdłuższe wakacje życia :D)
Po pierwsze najważniejsze to książki i zeszyty, bez nich nie ma powrotu do szkoły. Bo przecież musimy się z czegoś uczyć, w czymś zapisywać notatki itd.

Ja na pierwszym miejscu stawiam matematykę


wtorek, 25 sierpnia 2015

#1 Podróż po mojej kuchni

Są wakacje, czas wolny od szkoły, można więc pokusi się na odrobinę szaleństwa. Ja pokusiłam się na szaleństwo w kuchni; w końcu gotować każdy może, czyż nie?

Pora na podróż po mojej magicznej kuchni :D

Co dobrego przygotowałam na obiad? Zapiekankę makaronową, z kurczakiem i porą. Brzmi prosto, ale jednak przygotowanie wymaga trochę poświęcenia i czasu

piątek, 21 sierpnia 2015

Kraków + wakacyjny bonus

Już teraz mogę powiedzieć, że to są najlepsze wakacje w moim życiu. Teraz już chyba nic nie jest w stanie mi tego zepsuć. Mimo, iż nie dawno narzekałam: To najgorsze wakacje, Moje plany poszły w las, Nie tak to sobie wyobrażałam. I to prawda - nie tak wyobrażałam sobie wakacje. W moich myślach były one gorsze[!] Tak, dokładnie. Może to i lepiej, bo przynajmniej nie rozczarowałam się, a wręcz przeciwnie, spotkała mnie miła niespodzianka. Chociaż cały lipiec nic się nie działo sierpień to nadrabia.  A więc do rzeczy.

We wtorek z koleżanką wybrałyśmy się do Krakowa od tak, żeby go trochę pozwiedzać i nie popaść w nudę w domu. Planowałyśmy ten wyjazd od dawna i doszedł od do skutku. Pogoda nam dopisała na całe szczęście. Więc tak rano o godzinie 8:45 udałyśmy się w podróż w daleki świat - Kraków

niedziela, 16 sierpnia 2015

I zamiast być w czymś jestem tylko pomiędzy

Siedzę sobie dzisiaj w domu i tak zastanawiam się nad swoim życiem. Zaczynam je dogłębnie analizować, rozważać różne sytuację w życiu, które coś wniosły(bądź nie koniecznie) do mojego życia. Doszłam do wniosku, że życie jest płytkie, każdy człowiek ma płytkie ambicje, aspiracje, cele do których chce dążyć. Każdy z nas kieruje się czymś co zobaczył, bądź też usłyszał. Młodzi ludzie często kierują się trendami internetu, magazynów modowych etc., ale też tym co mówią im rodzice. Wchłaniają jak gąbka słowa rodziców, ich styl życia i sami później tak robią. Ale czy to jest dobre?
Hmm...moim zdaniem nie. Każdy z nas powinien wiedzieć czego oczekuje, czego chce, każdy z nas powinien mieć własne zdanie i poglądy na każdy temat. Nie można przecież w życiu kierować się tym co mówią nam inny. Owszem mogą nam doradzić, powiedzieć co oni by zrobili na naszym miejscu, ale to nie znaczy, że my również tak musimy postąpić. I tutaj właśnie rodzi się mój osobisty problem. ZAWSZE KIERUJĘ SIĘ TYM CO MÓWIĄ MI INNY - w szczególności rodzice.

piątek, 14 sierpnia 2015

Rzut okiem wstecz - lipiec

Moje założenie na wakacje było zupełnie inne - codzienne posty itp. wiadomo jak bywa w życiu. Możemy sobie coś planować, ale to i tak nam nie wyjdzie. Praca i różne inne ważne dla mnie spotkania wypełniały cały mój czas, ale jednak dzisiaj zmobilizowałam się i uznałam, że wypadało by tutaj coś zaktualizować. Dlatego uznałam, że  może jakaś mała retrospekcja. Co wydarzyło się ostatnio, i co zostało udokumentowane w wiadomy sposób :D
Oprócz pracy (ciężkiej, umysłowej pracy) miałam trochę czasu dla przyjaciół.

Ktróregoś dnia wybraliśmy się na rowery. Wszystko było fajnie miło, ale trasa jaką obraliśmy nie była przyjazna - wielka trawa, pełno pokrzyw, jakieś krzaki; jednym słowem - CHASZCZE!
Przeżyliśmy to jakoś. Oczywiście nie obeszło się bez przygód. Kto jak kto, ale ja mam po prostu do tego szczęście i zgubiłam telefon....;x
Cały dzień zakończył się dobrze i małym przystankiem na nieczynnym już Dworcu Kolejowym

wtorek, 30 czerwca 2015

*Forever young* #1

Pierwszy dzień oficjalnych wakacji według mnie. Cóż jak go spędziłam? Rzecz jasna w pracy... Mam wrażenie, że od piątku do dzisiaj minęła cała wieczność, a to zaledwie 4 dni ;o
No cóż to po prostu efekt pracy :)

Weekend minął bardzo przyjemnie. W  sobotę 18nastka Karola (Karoliny). Niezapomniane wrażenia. Niestety nie mam zdjęć, ponieważ ciężko było zrobić jakiekolwiek, oprócz jednego, które przedstawia improwizację stołu :D

sobota, 27 czerwca 2015

Tell them all I know now - wakation ♥ Dear friend, im here for you

"Kim dla mnie jest przyjaciel?
Osoba zajmująca najważniejsze miejsce w sercu."
~~~~
"Tylko w tej osobie gdy mi źle mam pocieszenie
W trudnych chwilach dla mnie mam zawsze zrozumienie
Mogę wszystko jej powiedzieć, ma moje zaufanie
Jestem pewna na sto procent, że nigdy go nie stracę
Gdy mam jakiś problem, bez problemu mnie wysłucha
Będzie dobrze - nigdy tego mi nie powie
Zamiast tego na właściwą drogę mnie prowadzi
Bo wytyka błędy i zawsze mi doradzi." 
~~~~

niedziela, 31 maja 2015

Wspomnienia - Italy 2015

Ostatnio dużo rzeczy działo się w moim życiu, na dużo rzeczy nie miałam czasu. Byłam pochłonięta wieloma sprawami, dlatego też zaniedbałam swojego bloga... Wracam tutaj (znowu) z pewnymi przemyśleniami i postanowieniami... Od września zaczynam klasę maturalną, postanowiła, że codziennie będę dodawać jakąś notkę z przebiegu dnia, z przygotowania etc. Będziemy wspólnie odliczać do matury :D 

Po drugie za niedługo są wakacje, idealny czas do spędzenia z przyjaciółmi, a to kolejny powód, aby wrzucać więcej notek dla blog ^^ ( swoją drogą ja już wczoraj zaczęłam wakacje tripem :D)

Po trzecie opowiem dzisiaj trochę o wymianie z Włochami, w której brałam udział jakiś czas temu (dokładnie to w kwietniu, więc spóźniłam się prawie dwa miesiące z tym wpisem, no ale cóż xd)

A więc przechodząc do rzeczy:

Nasza szkoła bierze udział co roku w wymianie. W ubiegłym roku była to wymiana z Włochami w południa, w tym roku z północy, a dokładnie Florencja
Cała wymiana miała miejsce od 11-18 kwietna tego roku. Nocowaliśmy u rodzin (wcześniej to my gościliśmy tych włochów w swoich domach)
Do Florencji wyjechaliśmy w sobotę 11 kwietnia o godzinie 20:00 na miejsce przyjechaliśmy 12 kwietnia o 11:00. Nasi włosi (chyba) z utęsknieniem czekali na nas :D I tak zaczął się pierwszy dzień: