niedziela, 22 listopada 2015

Eksperyment, przemyślenia, wnioski

Kochani ostatnio postanowiłam przeprowadzić pewien eksperyment, tak na prawdę niczego on nie dowodzi, ale może daje trochę do myślenia i do zastanowienia się. Nie było to łatwe doświadczenie, jedno jest pewne, drugi raz tego nie będę robić. Teraz jednak chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami i wnioskami, a na końcu poznać Wasze zdanie w tym temacie.

Każdy z Was pewnie słyszała o pewnym portalu, można go chyba śmiało nazwać jako Portal Społecznościowy - fotka

Początkowo brzmi niewinnie, ale po kolei... Kiedyś jakieś 5 lat temu w okresie buntu i poszukiwania własnej tożsamości założyłam tam konto, po jakimś czasie znudziła mnie ta zabawa i przestałam z tego korzystać, jakimś czas temu naszła mnie myśl, aby zajrzeć tam znowu, zobaczyć co się zmieniło i tak z nudów się zalogowałam. Oczywiście mogłam się spodziewać - mnóstwo wiadomości, komentarzy, powiadomień takie pierdoły. Usunęłam wszystkie dotychczasowe informacja, wgrałam nowe, dodałam zdjęcie i na nowo rzuciłam się w wir wirtualnego świata. Zaczęły się nowe wiadomości wiadomo od płci przeciwnej. Kilka pozwolę sobie zacytować:
"cześć, jesteś niesamowicie piękną kobietą, dlatego nie wybaczyłbym sobie gdybym cię nie poznał. Wydaje mi sie, że jesteś nie tylko atrakcyjna, ale również inteligentna, może kawa i rozmowa to dobry sposób, aby to sprawdzić. Chętnie zadzwonię, o ile oczywiście dasz mi do siebie kontakt."

"hej może jest szansa, by taka śliczną osobę jak Ty bliżej poznać? Śliczna jesteś :-) Może na jakąś kawę się umówimy, czy do kina?"

"ale masz śliczną buzke ;** nie chcialabys sie poznac ;)"

Były też innego typu wiadomości:

"hej moze hotel z 23 latkiem?:)"

"Cześć :-) Trafiłem na ten portal, bo mam konkretne oczekiwania i potrzeby.  Szukam tu ciekawej znajomości, mądrych rozmów, fajnego spędzenia czasu,  może w przyszłości przyjaźni. Z góry napiszę Ci, że seks mnie raczej nie interesuje. Mogę go mieć dużo, ale już dawno wiem, że seks bez emocji i minimum uczuć jest cienki.  Jestem żonatym facetem i nie ukrywam tego. Mam dużo do  zaoferowania i umiem dać wiele kobiecie.  Pozdrawiam :-)"

"200 za spotkanie? :-) gwarantuję wysoką klasę i poziom"

"fajne mile spotkania, mądre rozmowy, seks, czasem kino czy wspólny drink"

Przepraszam bardzo? Wiem, że żyjemy w XXI wieku, ale czy to tak wygląda właśnie rozmowa między dwojgiem ludzi? Czy rozmowy toczą się według pewnych schematów "hej jesteś śliczna, umówimy się?" A my naiwne kobiety, co? Dajemy się na to nabrać, a później cierpimy.
Nie chcę tu nikogo oceniać, ale czasem powinniśmy się zastanowić, gdy otrzymujemy tego typu wiadomości, szczególnie na portalach społecznościowych, czy też randkowych, od osób których zupełnie nie znamy. Skąd mamy pewność, że podobnych wiadomości nie wysyła do innych osób? No właśnie, nie mamy żadnej pewności.
Otrzymując niektóre z wiadomości po prostu czułam się jak dziwka i zaczęłam się zastanawiać czy może w moim wyglądzie jest coś nie tak, czy może wyglądam na "łatwą zdobycz"?

Dziewczyny, nie dajcie się naciągnąć na kilka miłych słów. Takie słowa mogą zostać napisane do wielu dziewczyn i kobiet, nie wierzmy w to naiwnie.
Przytoczę jeszcze tutaj fragment rozmowy, w którą się wciągłam, ponieważ stwierdziłam, że może to jednak być dobry materiał na post
( od myślników to mój rozmówca, gwiazdki to moje odpowiedzi )

podobasz mi się :-)
miło słyszeć
zainteresowała Cię moja wiadomość?
nie 
dlaczego?
nie bardzo wiem co miał by taki układ na celu. Po za tym jestem w szczęśliwym związku, nie chcę by coś między mną, a moim partnerem się popsuło
Przecież nie będzie o tym wiedział, Proponuję Ci układ przecież
układ i co dalej?
fajne mile spotkania, mądre rozmowy, seks, czasem kino czy wspólny drink
nie wiem czy to dobry pomysł, nie wiem czy to dobry pomysł
O rany. .. Ty masz chłopaka, ja żonę więc to idealny układ 

Czy taka rozmowa jest normalna? Moim zdaniem nie. Co to ma na celu? Dobrą zabawę kosztem innych? Szukałam odpowiedzi na to pytanie w swojej głowie, niestety nie znalazłam.
Nasuwa mi się tylko jeden wniosek - faceci wkurzają się, kiedy kobiety osądzają ich, że tylko im jedno w głowie. Super, ale jeśli grono kobiet trafi na tego typu strony i zobaczy co faceci do nich wypisują to jak mogę nie sądzić, że mężczyznom tylko seks w głowie. Sami dajecie o sobie przykład. Tutaj sprawdza się przysłowie "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.". 

Żeby całkowicie nie oczerniać tutaj płci przeciwnej, dodam że jest grono mężczyzn, z którymi rozmowa może być prowadzona na poziomie - kulturalnie. Panowie jest jeszcze dla Was nadzieja, nie zwątpiłam w Was :D
Ale my kobiety BĄDŹMY CZUJNE!

Póki co daję sobie spokój z takimi eksperymentami, ale może kiedyś znowu się skuszę, tym razem na innej stronie. Co Wy na to? Czekam na jakieś Wasze opinie i komentarze
Miłej niedzieli Kochani! ;*


2 komentarze:

  1. Z takimi portalami to zawsze trzeba mieć się na baczności, bo nigdy nie wiadomo, kto może siedzieć po drugiej stronie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda dlatego nigdy więcej takiego eksperymentu, a przynajmniej na dłuższy okres czas odpuszczam tego typu ;)

      Usuń