sobota, 25 czerwca 2016

#3 Little Bookcase - Dianne Wolfer

Już dosyć dawno nie było u mnie postów z serii Little Bookcase, więc najwyższa pora w końcu to nadrobić.

Dzisiaj coś, co budzi kontrowersje, jest dosyć chaotyczne, ale i też budzi refleksje w czytelnikach, mowa tu powieści australijskiej "Dwa wybory"

Przeczytałam ją jakiś czas temu, ale pamiętam to, jakby to było wczoraj!




Na początku książka może wydawać się być bardzo niejasna, skomplikowana i zagmatwana, jednak po przeczytaniu kilku rozdziałów, z łatwością można połapać się w fabule.

Siedemnastoletnia Elizabeth właśnie dowiaduje się, że jest w ciąży ze swoim chłopakiem Darren'em i musi podjąć ważna decyzje, która wpłynie całkowicie na jej dalsze życie. W nastolatce są dwie osoby - Libby i Beth, które posiadają zupełnie inne poglady

LIBBY - dobra chrześcijanka, nie chce poddać się aborcji, nawet jeśli urodzenie dziecka ma zrujnować  wszystkie jej plany i marzenia na przyszłość. Dziewczyna nie jest w stanie zabić rosnącej w sobie małej osóbki. Kiedy jednak o ciąży dowiaduje się rodzina, ojciec czuje się zawiedziony, a matka próbuje nakłonić córkę do aborcji. Libby jednak nie poddaje się, udaje się po pomoc do miasta, skąd dostaje mieszkanie, wkrótce wprowadza się do niej Darren i wspólnie próbują ułożyć swoje dalsze życie

BETH - dziewczyna podejmuje decyzję i poddaje się zabiegowi aborcji, usuwa swoje dziecko, ponieważ nie wyobraża sobie porzucić studia i swoje marzenia, uważa iż jest na to za młoda. Po zabiegu odsuwa się od swojego chłopaka, a także od przyjaciół. Wewnątrz dziewczyna cierpi, dręczą ją wyrzuty sumienia, odsuwa się od kościoła, aby zabić wszystkie myśli rzuca się w wir nauki i muzyki, którą tak bardzo kocha. Nikt z rodziny nie wie co się stało, Beth boryka się sama ze swoimi myślami.

Która z tych decyzji jest właści? Czy Libby poradzić sobie z obowiązkami? Czy Beth sprosta wyrzutom sumienia i poczuciu winy?

Wolfer porusza bardzo trudny i drażliwy temat. Pokazuje co może przeżywać nastolatka, która zajdzie w ciąże. Jakie myśli jej towarzyszą. Autorka pokazuje też, ze aborcja to nie jest jedyne rozwiązanie "problemu". Czytanie na przemian historii Beth i Libby pozwala czytelnikom utożsamić się z bohaterkom i poczuć to co one przeżywają, wyobrazić sobie ich sytuacji.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, spędziłam na niej zaledwie jedno popołudnie i chętnie wrócę do niej po raz kolejny. "Dwa wybory" są godne polecenia nastolatką (i nie tylko), która znajdują się w podobnej sytuacji do Elizabeth, ale także każdemu kto lubi czytać i odkrywać nowe tematy poruszane w książkach ;)

1 komentarz:

  1. Świetna recenzja. Lubię tego typu książki. Gdybym ja w takim wieku zaszła w ciążę to zachowałabym się jak Libby, ponieważ nie byłabym w stanie zabić małej istotki żyjącej pod moim sercem.
    http://oczamiwyoobrazni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń