środa, 2 grudnia 2020

#Blogmas2020 - Marzenia do spełnienia w tegoroczne Święta ❄️

Witajcie,
Według obietnicy i moich postanowień, przychodzę z kolejnym postem z cyklu #Blogmas2020. Dzisiaj trochę o pisaniu listu do Świętego Mikołaja, ale trochę w wersji dla dorosłych, w efekcie Jakie marzenia chciałbym, aby zostały spełnione w ciągu tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia.


Nie wiem czy pamiętacie jakiś czas temu - dosyć dawny czas temu opublikowałam podobny post, chciałabym go teraz przypomnieć, ale w odrobinie zmienionej formie ze względu na czas jaki już upłynął od kiedy pierwszy raz pojawił się on u mnie.



Zapewne każdy z Was pamięta z dzieciństwa jak pisał listy do Świętego Mikołaja prosząc o różne zabawki, gadżety i inne różności, które zostały przez nas wypatrzone w reklama telewizyjnych. Pamiętam, że jako dziecko była wierną fanką WITCH - no wiece te takie czarodziejki, a z drugiej strony normalne dziewczyny. Co roku prosiłam o różne rzeczy z nim związane, a tu jakaś lalka mojej ulubione bohaterki - Hay Lin (a Wy mieliście swoją ulubioną?), tutaj jakaś firanka do pokoju, a tutaj może pościel z moimi bohaterkami. Co roku miałam setki innych pomysłów na list. I wiece co ? Kiedy dostawał rzecz, o którą prosiłam byłam bardzo szczęśliwa i na prawdę wierzyłam, że przyniósł to MIKOŁAJ!! 

Czy zastanawialiście się kiedyś, albo wiecie może skąd wzięła się tradycja pisania listów do Świętego Mikołaja? W wielki skrócie Mikołaj to był biskup, który miał zamożnych rodziców, jego pasją było pomagania ubogim co starał się robić przez całe swoje życie. Podrzucał on podobno sakiewki z pieniędzmi biednym, aby ich uchronić przez biedą. Święty Mikołaj jest również orędownikiem biednych, stąd właśnie wzięła się tradycja, że Mikołaj przynosi prezenty, a cała reszta została mu dopisana w celach prawdopodobnie marketingowych.
Niestety piękny czar prysł i dowiedziałam się, że Mikołaj tak na prawdę nie istnieje, a prezenty dają nam rodzice :( No cóż zawiodłam się...
Jednak, gdybym wiedziała, że Mikołaj istnieje i miałabym napisać do niego list właśnie teraz, wiedząć że On to przeczyta, wyglądał by on zupełnie inaczej niż wtedy. Dorosłam, jestem starsza moje priorytety się zmieniły, ale także moje podejście do życia, do świata, do codzienności. Mój list mógłby wyglądać mniej więcej tak

"Drogi Święty Mikołaju,

W tym roku nie proszę o dużo, zaledwie o kilka rzeczy, dosyć błahych, ale poważnych i ważnych, nie tylko dla mnie, ale dla innych ludzi. W pierwszej kolejności 
🎁o pokój w śród ludzi na ziemi, aby nie doznali oni cierpienia, ani głodu, bólu i nienawiści, aby mogli żyć tak jak my, 
🎁bogactwo dla każdego -  pieniądze, aby było ich tyle by każdy mógł zapewnić sobie wymagane minimum do godnego życia,
🎁 miłość, która wypełni domy wszystkich ludzi
🎁 koniec pandemii na świecie, tak aby każdy z nas mógł wrócić do swojego dawnego życia w pełni, móc znów pójść do pracy, do szkoły, wyjechać na wakacje, a Ci którzy tą pracę utracili w wyniku koronawirus znów mogli się cieszyć pracą na nowo
🎁oprócz tego chciałabym podziękować za to co mam i życzyć, aby nikomu nie zabrakło w życiu szczęścia, miłości, radości oraz rodziny i przyjaciół." 

I chociaż doskonale wiemy, że Mikołaj nie istnieje i nie spełnia naszych marzeń to są to pewnego rodzaju pragnienia, które chciałabym, aby faktycznie zaistniały w naszym świecie. Z drugiej strony jest to wizja idealna, a jak dobrze wiemy ideały nie istnieją pod żadnym kątem. I może dobrze?

Co ważne dla mnie podczas zbliżających się Świąt?
Jestem szczęśliwa, że mam dach nad głową, pracę, rodzinę i przyjaciół, że mogę spędzić święta w spokoju z najbliższymi. Jednak z tyłu głowy pamiętam o tej części społeczeństwa, której brakuje prawdziwych magicznych świąt i to jest takie moje małe-duże marzenie świąteczne, aby ludzie samotni, ludzie biedni, ludzie z bagażem nieprzyjemnych doświadczeń zaznali w tym roku prawdziwych świąt, a jeśli nie teraz to w najbliższej przyszłości, chciałabym aby los uśmiechnął się do nich, a zła passa odeszła.

Jakie są Wasze Marzenia do spełnienia na tegoroczne Święta?

🎅 Z innej beczki - wpisując w wyszukiwarkę google - Listy do Świętego Mikołaja można napotkać mnóstwo na prawdę mnóstwo przykładów listów dzieci, które proszą o coś Świętego Mikołaja, a o to przykład, który najbardziej przykuł moją uwagę:


Nawiązuje on trochę do moich Świątecznych Marzeń.

Coś dla rodziców, których pociechy przestały wierzyć w Świętego Mikołaja

Jeżeli Wasze dziecko przestało już wierzyć w Świętego Mikołaja, a chcecie, aby jeszcze jakiś czas wierzyło w jego magiczne istnienie, jest specjalna strona internetowa, na której możecie zamówić filmik od "Świętego Mikołaja" bądź "oryginalny" list dla swojej pociechy. Gwarantuje, że dziecko znowu wierzy w Mikołaja, kuzynka w zeszłym roku tak zrobiła, i 5-cio latek uwierzył na nowo.

2 komentarze:

  1. Pięknie napisany list do św.Mikołaja :) Nie prezenty materialne są najważniejsze. Fajnie, że napisałaś o tym by był pokój na świecie, miłość wśród ludzi i by nikt nie był biedny, głodny i samotny.

    Bardzo przyjemny post :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń